piątek, 15 lutego 2013

15 lutego - Sam na sam

Kontakt z Internetem w IT w Wiśle.
Dziś przede mną koło 6 godzin marszu. Niski poziom Wisły, progi - nie da się płynąć. Na szczęście ponad 30 kilometrowa ścieżka rowerowa wzdłuż rzeki - na tyle przetarta, że da się iść, na tyle zaśnieżona, że da się wlec czółno na linie za sobą. Następny postój:
Uniejów?
Skoczów?
Gdzieś pomiędzy?
Przystanek - pół godziny przez zmrokiem!

Trzymajcie kciuki!

1 komentarz:

  1. Wojtek, trzymaj się obranego kursu. Śledzimy Twoje poczynania z coraz większym zainteresowaniem :) Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń